EN

17.01.2008 Wersja do druku

Bajka o małej-wielkiej dziewczynce

"Tygrys tańczy dla Szu-Hin" w reż. Krzysztofa Niesiołowskiego w Teatrze Kubuś w Kielcach. Recenzja Ryszarda Kozieja z Radia Kielce.

Stylizowaną na chińską opowieść baśń o Szu-Hin - dziewczynce z pól ryżowych Anny Świrszczyńskiej czytałem w dzieciństwie z pięknie wydanej książki. Do dzisiaj ją pamiętam, stąd niedzielne przedpołudnie w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach stało się prawdziwą podróżą sentymentalną. Podróżą w istocie, bohaterka sztuki wszak wędruje w poszukiwaniu ważnych postaci, które pomogą uzdrowić jej chorego braciszka. W dzieciństwie traktowałem tę sztukę dosłownie, nie znając symbolicznych znaczeń baśni, teraz wspomnienia uzupełniałem mądrością płynącą ze scenicznego przekazu i dzięki temu bawiłem się tak dobrze, jak dzieci. Spektakl "Tygrys tańczy dla Szu-Hin" w reżyserii nestora polskiej sceny lalkowej - Krzysztofa Niesiołowskiego - to jedna z najlepszych ostatnio inscenizacji na kieleckiej scenie. Przede wszystkim Teatr wrócił do spektakli "parawanowych" - widzowie oglądają wyłącznie lalki - piękne jawajki zaprojektowane

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bajka o małej-wielkiej dziewczynce

Źródło:

Materiał własny

materiał nadesłany

Autor:

Ryszard Koziej, Radio Kielce S.A.

Data:

17.01.2008

Realizacje repertuarowe