- Operetka to muzyczna bajka dla dorosłych i dorośli wciąż chcą takie bajki oglądać. Tym razem zobaczą prawdziwie królewskie przedstawienie z cudowną muzyką i wyjątkowymi kostiumami Barbary Ptak - zachęca Paweł Gabara, dyrektor Gliwickiego Teatru Muzycznego przed piątkową premierą "Nocy w Wenecji".
MSI: Zapowiada się chyba repertuarowy hit? Sprzedało się już kilkanaście przedstawień, choć premiera dopiero przed nami i nie znamy ani recenzji spektaklu, ani opinii widzów. Paweł Gabara: Nie chcę przesądzać o powodzeniu spektaklu, ale zainteresowanie nim jest rzeczywiście bardzo duże. Sprzedało się kilkanaście spektakli, ale zamówień i chętnych jest już co najmniej na drugie tyle. Właściwie moglibyśmy przez trzy miesiące grać tylko to przedstawienie. To jest ewenement, który nawet nas - pracowników teatru - sympatycznie zaskoczył. Wielu młodszych widzów odesłałoby już operetkę do lamusa. Tymczasem zainteresowanie publiczności potwierdza fakt, o którym pan wielokrotnie mówił - ten gatunek ma się całkiem dobrze. - Operetki nadal mają swoich wielbicieli. Życie dostarcza nam bowiem wielu problemów, a operetka jest muzyczną bajką dla dorosłych. Dlatego musi być barwna, urokliwa, wciągać w całkowicie inny, nierealny