"Państewko na linie" w reż. Andrzeja Strzeleckiego w Teatrze Bajka w Warszawie. Pisze Paweł Sztompke w Dzienniku - Warszawa.
Takim cały czas oczekującym na swoje odkrycie miejscem w Warszawie jest Teatr Bajka. Jak sama nazwa wskazuje, lokalizacja jest bajeczna. Ścisłe centrum, dobry dojazd dosłownie wszystkim, sala z wygodnymi fotelami, świetną akustyką, przestronne foyer. Jednym słowem: bajka, ale nic z tego nie wynika. Wielu warszawiaków zapytanych, czy byli tam ostatnio, odpowiada: "Tak, na Konfrontacjach Filmowych ze 20 lat temu". W naszej pamięci to miejsce w dalszym ciągu funkcjonuje jako kino, a nie świetna sala widowiskowa. Szkoda, bo wiele prezentowanych tam przedstawień wartych jest zobaczenia. Ostatnio odbyła się tam premiera spektaklu "Państewko na linie" opartego na tekstach Wojciecha Młynarskiego. Ogląda się to znakomicie. Kabaret z gwiazdami: Joanną Kurowską, Witoldem Dębickim, Piotrem Machalicą, Marianem Opanią, kwartetem wokalnym Rampa, który żadnego tekstu i melodii się nie boi, śpiewając najtrudniejsze kwestie na cztery glosy, w dodatku czysto, do rytmu i ze