"Jaś i Małgosia" w reż. Cezarego Domagały w Operze Nova w Bydgoszczy na XV Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Marian Filar w Gazecie Wyborczej - Toruń.
Przed kilkoma dniami wybrałem się na otwarcie Festiwalu Operowego do Bydgoszczy. Otwarcie, owszem owszem, z zachowaniem niezbędnego w takich przypadkach sznytu. Eleganckie zaproszenie, sprawna rezerwacja miejsc. Byłem pod wrażeniem. Największe wrażenie zrobiła jednak na mnie bydgoska Opera Nova. Byłem w niej ostatnio dość dawno, jeszcze w czasach, gdy nie była całkiem skończona. Dziś to co innego. Gustowne i funkcjonalne wnętrza, eleganckie, choć bez zbędnej przesady. Główna sala widowiskowa na światowym poziomie, znakomita akustyka i widoczność z każdego miejsca, zmechanizowana scena, piękna kurtyna a przede wszystkim-widz nie ma wrażenia ciasnoty. No to mamy wreszcie w regionie gmach operowy na europejskim poziomie. A z Torunia to przecież 45 minut jazdy samochodem .I o to chodzi, by jedni mieli jedno a drudzy drugie, bez zbędnego przepychania się łokciami. Wystawiano "Jasia i Małgosię", tzw. operę baśniową Engelberta Humperdincka, niemieckieg