Współczesny kryzys dramaturgii, brak utworów o charakterze na przykład historiozoficznym czy filozoficznym, brak głębszej moralistyki wzmaga skłonność do zwracania się ku starym wątkom i mitom, powoduje także próby uwspółcześniania utworów klasyki. Sprawa ta nie jest całkiem nowa, stare precedensy. Z lat międzywojennych przykładów dostarczyć może twórczość Giraudoux czy Anouilha. Ostatnio "modernizacja", odczytywanie na nowo i przekształcanie klasyki staje się u nas stała praktyką o dużym zasięgu, o czym świadczą rekonstrukcje dramatów staropolskich Dejmka, opracowania dramaturgiczne Hanuszkiewicza, nowa kariera "Wesela" (film Wajdy, spektakl teatru TV reżyserowany przez Zamkow). Przed teatrem stają coraz trudniejsze zadania repertuarowe. Rola jego komplikuje się dodatkowo przez to, że funkcję popularyzacji dziedzictwa teatralnego przejął Teatr TV. I tam zresztą powstaje już pytanie, co grać? Podobnie Jak w "teatrze sceny" odczuwa się i tu
Źródło:
Materiał nadesłany
Argumenty, Nr 46