Gdyby Halina Dobrowolska komedię "Awaria" pisała dziś, zapewne inaczej przedstawiłaby reakcje lokatorów zalanego, rozpadającego się domu. Najprawdopodobniej zwołaliby długie, burzliwe zebranie, na którym wpierw napiętnowano by tych, którzy złym lub nadmiernym użytkowaniem urządzeń wodociągowych przyczynili się do awarii, potem tych, których dziełem jest budynek, nijak nie mający się do projektów architekta, z rurami tak zakamuflowanymi, że nie sposób zlokalizować ich pęknięcia; a następnie wybraliby spośród zebranych społeczny komitet remontowy. W drugim akcie autorka skupiłaby się - być może - na zobrazowaniu perypetii lokatorów, z konieczności hydraulików amatorów, prujących ściany, łatających dziury w rurach, oczywiście przy nieustających sporach o techniczne szczegóły usunięcia awarii... Ale zostawmy na boku to, oo by było, gdyby... Halina Dobrowolska, aktorka Teatru Dramatycznego, "Awarię" napisa
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 164