EN

20.10.2009 Wersja do druku

Awanturnicze przygody imć pana Beniowskiego

"Beniowskiego "Awantur dziwnych łańcuch złoty..." w reż. Anny Polony i Józefa Opalskiego na Festiwalu Dramaty Narodów- Słowacki 2009 w Krakowie. Pisze Magda Huzarska w Polsce Gazecie Krakowskiej.

Był hulaką, raptusem i uwodzicielem. Przegrał majątek, stracił narzeczoną, jeździł konno na złamanie karku, dobywał szabli wtedy, kiedy było i nie było trzeba. Słowem - krew nie woda, czyli typowo polska fantazja. Czy po nudnych lekcjach rodzimego języka, na których zwykle morduje się dygresyjny poemat Słowackiego, właśnie taki zostaje nam obraz Beniowskiego? Raczej nie. Dlatego jestem pełna podziwu dla twórców spektaklu "Beniowski. Awantur dziwnych łańcuch złoty" Anny Polony i Żuka Opalskiego, którzy z tekstu wieszcza wydobyli najatrakcyjniejsze wątki, pokazując w ramach Festiwalu Dramaty Narodów w Operze Krakowskiej mądre, a momentami dowcipne widowisko. Komentuje je dwoje narratorów. Najpierw na scenę powolnym krokiem wchodzi Andrzej Seweryn. Tuż za nim niczym fryga wpada Anna Polony. Seweryn zasiada w wygodnym, dużym fotelu, Polony przykuca obok niego z trzpiotowatą miną na niewielkim stołku. I już wiadomo, że poważne, dostojne frazy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Awanturnicze przygody imć pana Beniowskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Krakowska nr 246 online

Autor:

Magda Huzarska

Data:

20.10.2009

Festiwale