Zjazd ONR w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej i przemarsz narodowców ulicami Gdańska był budzącym grozę spektaklem. Nieuniknionym? - pisze Edwin Bendyk na swoim blogu.
Kto chce zrozumieć to, co się wydarzyło w sobotę w Gdańsku, powinien skorzystać z programu "Atlasu planetarnej przemocy" przygotowanego przez Biennale Warszawa i Muzeum Sztuki Nowoczesnej. A zwłaszcza obejrzeć spektakl "Globalna wojna domowa" Pawła Wodzińskiego [na zdjęciu]. Rzecz opiera się na bardzo prostym pomyśle: aktorzy inscenizują lekturę manifestów polityczno-ideowych, jakie zdefiniowały rzeczywistość na świecie w ciągu ostatnich czterech dekad. Jest więc i Milton Friedman, wyjaśniający fenomen siły wolnego rynku, jest Margaret Thatcher, tłumacząca, dlaczego społeczeństwo nie istnieje, pojawiają się Bernard Madoff, Oriana Fallaci, Samuel Huntington ogłaszający wojnę cywilizacji, Nowa Prawica z Francji, przedstawiciele nowych ruchów tożsamościowych i w końcu Donald Trump. Od raczkującego pod koniec lat 70. ubiegłego wieku neoliberalizmu przez jego konsolidację po dzisiejszy czas kryzysu neoliberalnego kapitalizmu i reakcji na jego eksc