"Księżniczka czardasza" w wykonaniu zespołu muzycznego Opery na Zamku w Szczecinie zachwyciła premierową publiczność. Oczekiwania widzów były spore. "Księżniczka czardasza" Emmericha Kalmana bowiem to jedna z najbardziej znanych i lubianych operetek. Reżyser Maria {#os#25176}Sartowa{/#} zapowiadała, iż trochę się jej przedstawienie będzie różnić od tego znanego sprzed lat. Już początek spektaklu szokuje. Rodzi się nawet wątpliwość, czy z tradycyjnej operetki z przebojami "Ta głupia miłość", kankanami, "Artystkami z variete" zostanie cokolwiek w szczecińskim przedstawieniu. Zaczyna się całkiem nowoczesnym tańcem i podobną muzyką, potem na scenie pojawia się bohaterka spektaklu - Sylvia Varescu, gwiazda paryskiego kabaretu "Czardasz". Żegna się ze swoimi fanami, chce bowiem zrobić karierę w Ameryce. Nie chce do tego dopuścić śmiertelnie w niej zakochany książę Edwin. Na drodze młodym staje ojciec Edwina, który nie chce zgodzi
Tytuł oryginalny
Arystokraci i szansonistki
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński Nr 268