Ważne kobiety w dziejach Torunia? Reżyser Marcin Gladych do listy zasłużonych dla naszego miasta pań dopisuje aktorkę, reżyserkę i ilustratorkę. Helena Grossówna była gwiazdą przedwojennego kina, Krystyna Meissner jest twórczynią festiwalu teatralnego Kontakt - pisze Natalia Waloch w Gazecie Wyborczej - Toruń.
Pomysł zrobienia listy kobiet, które odcisnęły swoje piętno na życiu miasta wyszedł od Agaty Chyżewskiej, szefowej Fundacji Nie Tylko Matka Polka, która uważa, że nasza wiedza o żeńskim wkładzie w historię jest zbyt mała. Na podstawie listy powstanie gra miejska śladami działaczek, artystek, profesorek, która będzie częścią większego projektu "Lokówką i stalówką". Od niemal dwóch tygodni zbieramy od naszych czytelników propozycje, jakie nazwiska należałoby przypomnieć sobie, mówiąc o dziejach Torunia. Mail przysłał nam m.in. reżyser i fotograf Marcin Gladych, który postanowił dorzucić cegiełkę do akcji i zaproponował cztery kandydatki. Pierwszą z nich jest Helena Grossówna [na zdjęciu], zdaniem reżysera aktorka wyjątkowa. Urodziła się w Toruniu, a pierwsze kroki w karierze stawiała na deskach Teatru Horzycy, skąd potem wyruszyła do Włoch i Francji, by ostatecznie zostać gwiazdą ekranu oraz warszawskich scen. Z Melpomeną zwią