"Krwawa jatka' w reż. Łukasza Kosa Grupy Coincidencia w Białymstoku. Pisze Szymon Spichalski w serwisie Teatr dla Was.
Michał Walczak w zapowiedzi do przedstawienia mówi o chęci napisania ,,sztuki krwawej, pełnej przemocy", która by stworzyła rodzimą szkołę horroru. Takiej, która miałaby swoją specyfikę. Tak jak swoją autonomię artystyczną osiągnęły produkcje iberyjskie (kino spod znaku Guillerma Del Toro). Cel szczytny, choć wątpliwe jest, by środkiem do jego realizacji był teatr. ,,Krwawa jatka" staje się bowiem konsekwentnym pastiszem tego, co już i tak ,,znamy, znamy". Główną oś fabuły wyznacza historia duetu aktorskiego, który grywa w przedszkolach przedstawienia z kukiełkami. Bajka o Jasiu i Małgosi nakłada się na los Macieja (Paweł Chomczyk) i Barbary (Dagmara Sowa). Młode małżeństwo marzy o karierze filmowej. Dziewczyna jest w zaawansowanej ciąży. Para spotka później swoją Babę Jagę. Najpierw jednak zostaje ukazana cała galeria postaci pobocznych. Niemal wszystkie odgrywa Paweł Aigner. Jest więc przedszkolanka, pani Jola, konserwatystka o