NA KONIEC sezonu Teatr STU przygotował efektowną niespodzianką: premierze "Labiryntu" towarzyszyła konferencja prasowa z autorem tej sztuki - Fernando Arrabalem. Poznaliśmy niegdysiejszego "boga" awangardy, orędownika surrealizmu i teatru absurdu, twórcę Teatru Paniczego (głoszącego, że teatr - o ile ma spełniać swe zadanie - musi szokować i prowokować, musi zmuszać do współuczestniczenia widza w teatralnej ceremonii, ma prawo być zmysłowy i drastyczny), dziś blisko 60-letniego, skromnie się prezentującego, ale za to bardzo elokwentnego starszego pana. Mówił dużo z poczuciem humoru i fantazją. Sypał anegdotami i ploteczkami na temat życia (artystycznego!) wielkich twórców awangardy teatralnej XX wieku. I... udała mu się trudna sztuka nieodpowiedzenia na ani jedno z zadanych pytań, w tym także na te najistotniejsze i natarczywie powtarzane przez dociekliwą publiczność: o stosunek do niewątpliwie starzejącego się języka awangardy lat 60.; o obe
Tytuł oryginalny
Arrabal w Teatrze STU
Źródło:
Materiał nadesłany
Echo Krakowa nr 120