1. Najpierw na wyspie był Ariel. Ariela uczyniła swym sługą wiedźma Sykoraks. "Ta przeklęta wiedźma, za rozmaite zło, za czary, zbyt straszne nawet dla ucha, wygnana została z Algeru". Urodziła tu Kalibana, "syna pomarszczonego, piegowatego psa" zaś Ariela, który był "zbyt wrażliwy, zbyt delikatny by spełniać jej wulgarne rozkazy" kazała zakleszczyć w pniu rozłupanej sosny, gdzie "mieląc przekleństwa i jęki, jak wiatr miele powietrze" tkwił lat dwanaście. Umarła w tym czasie Sykoraks, jedynym mieszkańcem wyspy i jej władcą był Kaliban, do czasu gdy trafił tam Prospero, wygnany książę Mediolanu. Prospero sztuką swą czarodziejską rozwarł "obcęgi sosnowe" i wydarł z nich Ariela, który odtąd wiernie służy swemu panu, tęskniąc za obiecaną mu wolnością. "Kiedyś ja tu byłem królem" przypomina Kaliban Prosperowi, "ta wyspa jest moja, po matce, a ty mi ją zabrałeś". Dzisiaj jest sługą pełniącym najbardziej obmierzłe
Tytuł oryginalny
Ariel i Kaliban
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr