EN

23.02.2002 Wersja do druku

Arie z Cejlonu

Egzotyczna dekoracja i wystawne kostiumy, silny chór i mocny balet. I dramat miłosny opowiadany ustami głównych bohaterów: Nadira, Leili i Zurgi. Oto "Poła­wiacze pereł" Georges 'a Bizeta - najnowsza premiera Teatru Wielkiego Ten znacznie mniej znany utwór autora nieśmiertel­nej "Carmen" należał do modnego w II poł. XIX w. gatunku tzw. oper kolonialnych. Dlatego akcja "Po­ławiaczy..." toczy się na Cejlonie. Orientalny pejzaż stanowi tło dla rozgrywającego się tam miłosnego dra­matu. - To wyzwanie dla mnie - przyznaje Zofia de Ines, autorka scenografii, niezmiernie ważnej w tym spektaklu. - Metody, które stosuję, to ostre kolory w pełnym słońcu oraz odejście od tradycyjnego tła na rzecz nowoczesnych technik scenograficznych. Ostatni raz opera "Poławiacze pereł" prezentowa­na była w Poznaniu w 1932 r. Po 70 latach znów za­gości pod Pegazem. Premiera już dziś o godz. 19. Spektakl wyreżyserowała Maria Sartowa, kierowni­kiem muzycznym jest Maciej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Arie z Cejlonu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań nr 46

Autor:

SW

Data:

23.02.2002

Realizacje repertuarowe