O XIII Wielkim Turnieju Tenorów pisze Anna Łukaszuk w Gazecie Wyborczej - Szczecin.



Hector Lopez z Meksyku podbił serca szczecińskiej publiczności i wyśpiewał zwycięstwo na XIII Wielkim Turnieju Tenorów. Pokonał 12 rywali z siedmiu krajów

Hector Lopez z Meksyku podbił serca szczecińskiej publiczności i wyśpiewał zwycięstwo na XIII Wielkim Turnieju Tenorów. Pokonał 12 rywali z siedmiu krajów. Sobotni wieczór. Dziedziniec Zamku Książąt Pomorskich wypełniony po brzegi. Na krzesłach i pod arkadami trudno znaleźć wolne miejsce. Widownia przygotowana na chłodny wieczór. Na krzesłach rozłożone plandeki, śpiwory, większość fanów opery wzięła też koce, żeby się przykryć. Ściemnia się. Drzewa przy scenie mienią się na zielono i czerwono, podświetlony zamek sprawia, że atmosfera jest magiczna. Tenorzy rozpoczynają turniej. Najpierw starcie w repertuarze klasycznym. Tomasz Krzysica wykonuje nieśmiertelną arię "Kuda, kuda" z II aktu "Eugeniusza Oniegina" Piotra Czajkowskiego, Ivan Yesid Benitez Fernandez z Kolumbii wzbudza zachwyt wykonaniem arii "Principe piu non się... Si, ritrovarla io giuro" z "Kopciuszka" Gioachino Rossiniego. Niektórzy tenorzy decydują się też na specjalne