EN

23.06.2006 Wersja do druku

Aria dla dyrektora, czyli jak urzędnik odchodzi na emeryturę

Gala hitów operowych i bankiet w poznańskiej operze - takie pożegnanie wymarzył sobie odchodzący na emeryturę urzędnik państwowy - Kazimierz Bałęczny, dyrektor GDDKiA w Poznaniu. W ostatniej chwili jednak imprezę odwołano. Powód? - Choroba dyrektora opery Sławomira Pietrasa, który miał poprowadzić galę - pisze Lech Bojarski w Gazecie Wyborczej - Poznań.

Kazimierz Bałęczny przez ostatnich jedenaście lat kierował poznańskim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Za jego kadencji wybudowano m.in. poznańską obwodnicę autostradową. Bałęczny miał przejść na emeryturę już w ubiegłym roku, ale chciał dotrwać do otwarcia kolejnego odcinka A2 w województwie wielkopolskim - z Konina do Dąbia. Niestety, planowane na listopad 2005 r. zakończenie budowy opóźniło się o kilka miesięcy. GDDKiA odda trasę do użytku dopiero pod koniec lipca tego roku. Bałęczny nie przetnie więc już wstęgi. Mimo to odchodzący na emeryturę dyrektor zdecydował się pożegnać z zajmowanym stanowiskiem w wielkim stylu. Wczoraj zwołał konferencję prasową, na której mówił o swoich dokonaniach, a dziś - w ostatni dzień jego pracy - w operze miała się odbyć impreza "Dzień Drogowca". W kalendarzu można znaleźć takie święto, ale... pod datą 26 kwietnia. - No bo tu chodzi przecież tylko o tego jednego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Aria dla dyrektora, czyli jak urzędnik odchodzi na emeryturę

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań nr 145

Autor:

Lech Bojarski

Data:

23.06.2006