EN

8.03.2007 Wersja do druku

Arcymistrz Henryk Talar ratuje widowisko

"Gry pozorów" w reż. Romualda Szejda w Teatrze Scena Prezentacje w Warszawie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Romuald Szejd wystawił dwie przewrotne jednoaktówki Jean-Claude'a Carriere'a, wybitnego francuskiego prozaika, scenarzysty i dramaturga współpracującego z takimi sławami reżyserii, jak Luis Bunuel i Peter Brook. Obie sztuki: "Pląska" i "Rozmowa", dają opis współczesnego świata, którym od dawna przestały rządzić prawa logiki, stąd adekwatny tytuł całego widowiska:"Gry pozorów". Równie pozorna wydała mi się reżyseria i gra aktorów "Pląski", w której para życiowych partnerów (Grażyna Wolszczak i Paweł Tucholski) ma problemy z porozumieniem się. Niestety, również z widownią. Dwoje dziwnych osobników miotało się po scenie w paroksyzmach gwałtownie wyrzucanych słów, kompletnie nie wyczuwając prześmiewczych intencji autora ani przyjętej przez niego surrealistycznej konwencji. Podobnej amatorszczyzny nie widziałem - nie tylko na tej scenie -od lat. Obecność Tucholskiego także w drugiej jednoaktówce -"Rozmowie" - nie przeszkodziła na sz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Arcymistrz Henryk Talar ratuje widowisko

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 57

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

08.03.2007

Realizacje repertuarowe