"Knock" należy już dziś do klasycznych komedii francuskiej literatury. Wystawiony 14 grudnia 1923 roku w Comedie des Champs-Elysees w Paryżu grany był przeszło 2.000 razy z Jouvetem w roli głównej. Dziś po 37 latach wznowiony w teatrze Herbertot idzie znowu z powodzeniem. A więc pewniak, żelazna pozycja, która może zawsze liczyć na dużą frekwencję, jeśli zostanie sprawnie wyreżyserowana i dobrze zagrana. Pamiętamy sukces jaki odniósł w roli Knocka przed wojną niezapomniany Mariusz Maszyński. Skąd to powodzenie? Sztuka nie jest na pozór wcale głęboka. To raczej komedia bulwarowa, lekka, zgrabna, z dobrymi rolami podpatrująca ludzi i ich śmiesznostki. Romains pisał ją co prawda z myślą o wystawieniu na scenie Komedii Francuskiej, ale Jouvet odradził mu oddanie jej szacownym mistrzom i chyba dobrze zrobił, gdyż wątpię, aby ta sztuka nadawała się do celebrowania. A jednak jest w niej coś więcej, niż pusta zabawa. Jest w nie
Tytuł oryginalny
Apostoł medycyny
Źródło:
Materiał nadesłany
?