Myśl, jaką Teatr im. Jaracza w Łodzi przeprowadza w swoim przedstawieniu "Zbójców", streszcza się w sformułowaniu: "Rewolucyjność Schillera nie polegała tylko na odważnych hasłach, po stokroć bardziej postępowe było ukazanie fiaska idei owych sławionych przez epokę "burzy i naporu" samotnych buntowników". Jest to sformułowanie, wyjęte z artykułu Ireny Bołtuć-Staszewskiej w programie przedstawienia; artykułu kierownika literackiego Teatru im. Jaracza i autora adaptacji tekstu "Zbójców" dla łódzkiej inscenizacji. Powyższe założenie potwierdza się w spektaklu. Dość konsekwentnie pod tym właśnie kątem prowadzą swe role niektórzy wykonawcy, pod tym kątem - choć mniej konsekwentnie - przeprowadzone jest opracowanie tekstu, ku takiemu ostatecznemu wnioskowi zmierza reżyseria. Starano się zatem zagrać "Zbójców" jako potępienie buntu Karola Moora, świadomie przez poetę dokonane - potępienie niedojrzałej, "zbójeckiej" formy w
Tytuł oryginalny
Apologia czy potępienie buntu Karola Moora?
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 12