Warszawski Teatr "Za daleki", kierowany przez Zbigniewa Zapasiewicza, prezentuje na Masztalarskiej - "Apetyt na czereśnie" Agnieszki Osieckiej (rzecz wystawioną po raz pierwszy w 1968 roku). Publiczność przyjmuje spektakl nader życzliwie dzięki aktorom: Oldze Sawickiej i Krzysztofowi Kolbergerowi, którzy zręcznie prowadzą dialogi, z łatwością wcielają się w różne postacie, zgrabnie rozgrywają krótkie scenki i - na dodatek - ładnie śpiewają. Kolberger gra z taką swobodą i naturalnością, iż zda się - bez najmniejszego wysiłku. Aż żal ściska serce, że ogląda się tego świetnego aktora jedynie w takiej błahostce. Bo, w istocie, rzecz jest banalna w swej powierzchowności. Czujemy raczej muśnięcie niźli powiew lat 60. Dlatego też "Czereśnie" ledwo podskórnie dotykają istotnych wówczas problemów, rodzących frustracje i konflikty, także małżeńskie. On uosabia zgrzebne szczęście natomiast Ona - z jednej strony - niezgodę na tę małą stabi
Tytuł oryginalny
Apetyt na aktorów
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Poznańska nr 42