EN

16.04.2014 Wersja do druku

"Antyhona" z Teatru Dramatycznego w Białymstoku - rzecz o fatum, historii i nienawiści

"Antyhona" w reż. Agnieszki Korytkowskiej-Mazur z Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku na 34. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Lidia Raś w Polsce The Times.

"Antyhona" w reżyserii Agnieszki Korytkowskiej-Mazur przyjechała na 34. WST z teatru Dramatycznego w Białymstoku i w zalewie wydmuszek, które fundowali widzom znani reżyserzy, ten spektakl jest wreszcie o CZYMŚ. Udane wpisanie tragedii Sofoklesa w nieodległą przeszłość pogranicza polsko-białoruskiego to ważny głos o ludziach stamtąd, tragicznie doświadczanych przez historię, zmuszonych do dokonywania tragicznych wyborów. Klątwa, rzucona na ród Labdakidów, realizuje się w spektaklu Agnieszki Korytkowskiej-Mazur, dwa lata po zakończeniu wojny, gdy na Podlasiu trwają bratobójcze walki, a granica polsko-radziecka jest nieustannie "wyrównywana". Scenariusz Dany Łukasińskiej, który powstał na podstawie "Antygony" (to chyba jedyny znany mi przypadek ostatnio, gdy twórcy ten fakt odnotowują), łączy dwie rzeczywistości: mityczną, o której traktuje tragedia Sofoklesa i współczesną - podbiałostockich Krynek, których los zdeterminowało nie tyle fatum,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Antyhona" z teatru Dramatycznego w Białymstoku - rzecz o fatum, historii i nienawiści

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska The Times online/14.04

Autor:

Lidia Raś

Data:

16.04.2014

Realizacje repertuarowe
Festiwale