"Antygona w Nowym Jorku" Janusza Głowackiego w reż. Andrzeja Szczytki w Teatrze Nowym w Łodzi, premiera w ramach Festiwalu VIII Łódź Czterech Kultur. Pisze Izabella Adamczewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
"Grają aktorzy klasy Łomnickiego i Holoubka. Polski reżyser Andrzej Szczytko dyrygował jak trzeba" - mówił Janusz Głowacki o "Antygonie w Nowym Jorku" wystawionej w Charkowie. Co by powiedział o spektaklu w Teatrze Nowym? Chwalony za przygotowanie ukraińskiej prapremiery "Antygony" Szczytko poproszony został o zrealizowanie spektaklu z aktorami Teatru Nowego w ramach Festiwalu Łódź Czterech Kultur. W autokomentarzu wskazywał na aktualny kontekst odczytania dramatu Głowackiego: sytuację uchodźców. Czy w momencie zamykania granic ironiczny komentarz do wielokulturowości mógłby zabrzmieć inaczej niż pod koniec XX wieku? Pewnie tak, ale to się nie dzieje, bo spektakl Szczytki jest ostentacyjnie apolityczny. Tragikomedia o rozpaczy Spisane przez Głowackiego tragikomiczne perypetie nowojorskich bezdomnych - cwanego Polaka Pchełki, rosyjskiego Żyda Saszy i Portorykanki Anity, która postanawia uchronić ukochanego przed anonimowym pochówkiem na cmentarzu dla