EN

25.02.1973 Wersja do druku

"Antygona" Hanuszkiewicza

Gdybym miał spisać listę teatralnych wydarzeń, oglądanych nie tylko na polskich scenach, które w całym życiu dostarczyły mi wrażeń najsilniejszych - zarówno emocjonalnych, jak intelektualnych - przedstawienie to znalazłoby się w samej ich czołówce. Dlatego może szczególnie drażnią mnie tak liczne nonsensy, jakie na jego temat już gdzieniegdzie powypisywano, dostrzegając w nim zamiast odwiecznych a wciąż aktualnych, niebywale ostro wyeksponowanych problemów - tylko minispódniczki i dżinsy młodych wykonawczyń i wykonawców; zamiast rewelacyjnych koncepcji inscenizacyjno-reżyserskich - chęć epatowania swoiście pojętą nowoczesnością; zamiast wreszcie zgodnych z duchem antycznej tragedii i fenomenalnie zharmonizowanych z duchem naszych czasów scen pełnych tragizmu i liryzmu zarazem - jakieś freudowskie popłuczyny, co (w ostatnim wypadku) świadczyć może jedynie o skłonności do niezdrowych skojarzeń u recenzentki. Ponieważ motywu kazirodczej mi�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Antygona" Hanuszkiewicza

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 48

Autor:

Juliusz Kydryński

Data:

25.02.1973

Realizacje repertuarowe