Do mitów starożytnych zwracają się poeci, którzy chcieliby uwolnić się od drobnych, nieważnych i bardzo natrętnych, bardzo odwracających uwagę realiów współczesnej codzienności. Tam każda ludzka sprawa zaraz zamienia się w legendę, postaci skwapliwie stają się monumentalne, literaturze w maseczce helleńskiej łatwiej udrapować się w szatę powagi i tragizmu. Nie dajmy się zwieść dowcipom i sceptycznej intonacji Chóru. Mówić serio można dzisiaj najskuteczniej w ten właśnie sposób - przyjmując ton żartobliwy, to najskuteczniejsza obrona przed czymś tak ośmieszonym i nieprawdziwym jak patos, jak w ogóle powaga. Błazen bywał nauczycielem królów. Odświeżyć mit zamieniony od dawna już w kawał zimnego marmuru - to spojrzeć na niego z uśmiechem człowieka, który poznał prawo pupy, poznał ludzkie słabości, wie, że wielkie konflikty są najściślej związane ze śmiesznościami. I to pozwala mu nawet na Olimpie czuć się między swoimi. Sp
Tytuł oryginalny
Antygona Anouilha
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie nr 4