Na pierwsze rzędy widowni schodzi pochyły podest z lustrzanie gładkich, czarnych płyt. Obniża się on ku przodowi i lewa jego strona wyższa jest od prawej, cała tragedia toczy się więc na pochyłym, nienaturalnym gruncie. W błyszczących taflach odbijają się postacie. Z tyłu majaczy nierówny rząd monumentalnych, ciemnych kolumn, zza których wychylają się członkinie chóru. Jest ciemno - spektakl toczy się przy punktowych reflektorach, wydobywających z mroku poszczególne, bardzo kolorowe postacie, w otoczeniu różnorakich czerni i ciemnych szarości. Dekoracja jest więc schematyczna, operuje kilkoma swobodnie potraktowanymi elementami antycznej sceny, nawiązując do niej raczej dyskretnie, niż starając się jej układ do budynku teatralnego przetransponować. Ciężkie, przytłaczające bryły, deformacje linii, załamania przestrzeni i jej dominujące nad wszystkim skrzywienie, sprawiają bardzo "przedwojenne" wrażenie - inscenizacyjneg
Tytuł oryginalny
Antyczne propozycje
Źródło:
Materiał nadesłany
Odra