EN

15.04.2015 Wersja do druku

Antyciało antyciału język pokazało

"Antyciało" wg scenariusza i w reż. Marcina Groty w Teatrze Gdynia Główna. Pisze Małgorzata Bierejszyk w Gazecie Świętojańskiej.

Cały ten zgiełk, na który składają się słowa, obrazy, logotypy, symbole walut, marzenia biednych i lekceważąca postawa bogatych kończy się, gdy gasną światła. Miało być śmieszno-smutne. Jest smutne ze śmiechem przez łzy. I jest udane. Idziemy do teatru, a nie na kabaret, i to do twórców, którzy dobrze wiedzą, że bilety kosztują. Spektakl Marcina Groty (scenariusz i reżyseria) jest przygotowany starannie, sensownie się rozwija, wprowadzając odbiorcę w dziwne emocje. Aktorom udaje się przez cały czas utrzymać skupienie widza, pozostawiając go jednocześnie na cieńkiej granicy rozbawienia i zasmucenia. Reżyser tej serii zgrabnie połączonych scenek, z bardzo dobrze wpasowanymi w całość piosenkami, ma dobre wyczucie tempa, nie pozostawia widzowi ani chwili na znużenie, a jednocześnie nie goni nigdzie, więc jest czas na refleksję. "Antyciało" jest drugim "odcinkiem serialu", pierwszym było "Bjóro" - "wesołe" przygody w korporacji. Odcinek p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Antyciało antyciału język pokazało

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Świętojańska online

Autor:

Małgorzata Bierejszyk

Data:

15.04.2015

Realizacje repertuarowe