W sobotę, sztuką "Krwawe gody" Federica Garcii Lorki, kaliski teatr rozpoczął obchody 200-lecia istnienia tej sceny w naszym mieście.
Rzecz wyreżyserował Jan Nowara, od roku dyrektor teatru nad Prosną, którego nowym antreprenerem od 1 stycznia br. jest sejmik województwa wielkopolskiego. Dyrektor Nowara wyszedł na scenę przed spektaklem i, nie bez wyraźnie widocznej tremy, wygłosił okazjonalną mowę na temat naturalnie antreprezy lub antrepryzy Wojciecha Bogusławskiego, za sprawą którego w końcu obchody jubileuszowe w Kaliszu będą miały charakter nie miejski, czy wielkopolski, a narodowy właśnie. Bez zbędnego wdawania się w szczegóły śmiało można stwierdzić, że dramat Lorki o andaluzyjskich demonach spodobał się galowej publiczności. Na premierę przybyli przedstawiciele władz województwa i obu kaliskich powiatów (grodzkiego i ziemskiego), a także powiatów ościennych. Byli też parlamentarzyści, radni, biznesmeni, był również ksiądz biskup Stanisław Napierała, ordynariusz diecezji kaliskiej. Obecni w teatrze swoim zachowaniem wyraźnie dokładali starań, żeby we