Nazwisko Antoniego Czechowa na afiszu teatralnym wzbudza zainteresowanie na obu półkulach. Jest autor "Trzech sióstr" grywany prawie na każdej liczącej się scenie świata, a więc nic dziwnego, że nasz poniedziałkowy teatr TV - po ostatnim szkieletowo chudym okresie - chciał sobie podreperować reputację Czechowem i wystawił "Trzy siostry". "Trzy siostry" Czechowa w zapowiedzi teatralnej, to już dostateczny magnes, by odłożyć nawet pilne zajęcia i siąść przy telewizorze, a jeśli ta zapowiedź podparta jest znakomitymi nazwiskami Fijewskiego, Gogolewskiego, Jasiukiewicza, a na dodatek reżyserem przedstawienia jest Antczak, wtedy powodzenie frekwencyjne powinno być zapewnione. Może ktoś zajęty pilnymi sprawami przy telewizorze nie zasiadł, ale recenzenci na pewno wszyscy. Bo to Czechow, ten ciągle kontrowersyjny, ciągle dyskutowany, czyli zawsze świeży autor, ten wielki inspirator ciągłej dyskusji na swój temat! Mało jest autorów tak mądr
Tytuł oryginalny
Antoni Czechow
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Zielonogórska Nr 35