KOLEJNE premiery nadaje nowemu sezonowi teatralnemu coraz większe obroty. Nie wszystkie z nich oczywiście noszą znamię artystycznych wydarzeń, ale większość na pewno zasługuje na uwagę. Teatr Dramatyczny np. wystawił "Przyjdzie na pewno" Eugene 0'Neilla w reżyserii Jerzego Antczaka. Sztuki tego autora (1883 - 1983. dramaturg amerykański, laureat nagrody Nobla w 1938 r.) dają zawsze aktorom możliwość stworzenia interesujących kreacji, a że Dramatyczny obfituje w talenty - spektakl liczyć może na zasłużone powodzenie. Sztuka ta, mniej od innych pozycji tego autora u nas znana, przypomina swoim klimatem "Na dnie" Gorkiego. Ukazuje zatem ludzi przegranych, tzw. życiowych bankrutów, którzy w osamotnieniu i rozgoryczeniu przeżywają swoje rozczarowania, bez głębszej wiary w możliwość zmian. A jeśli nawet podejmują pewne rozpaczliwe próby wyjścia z tej sytuacji, kończą się one niepowodzeniem. Ten z nich, który uosabia ow�
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Pracy nr 259