Publiczność od lat ujmuje jej prostota i pasja. Ona sama ma dystans do swojego wieku i potrafi z niego żartować. ANNA SENIUK opowiada o pracy i życiu w symbiozie z Madzią Karwowską
Przed laty grając w teatrze zerwała ramiączko sukienki. Publiczność siedziała wpatrzona w nią i wsłuchana, ale partnerujący aktorce Jan Nowicki jakoś dziwnie błądził wzrokiem po teatralnych reflektorach, omijając ją spojrzeniem. Na dodatek za kulisami słyszała tupot zbiegających się kolegów. Dopiero schodząc ze sceny zorientowała się, że zagrała... topless. - Było co pokazać! - śmieje się Anna Seniuk. - Wiele osób jest zdziwionych moim wyglądem, bo albo chudnę, albo tyję. Teraz jestem jak księżyc w pełni - dodaje bez zażenowania aktorka. W poście schudłam siedem kilo, w święta przybrałam pięć. Jedyna rada dla puszystych kobiet, jak mówi, to nosić ciut większe ubiory i powtarzać: no popatrz, jak wszystko na mnie wisi! Od pierwszego klapsa w "Czterdziestolatku" - czterdzieści lat minęło! Tamten serial ciągle emitowany jest przez różne kanały, uzyskał nawet miano kultowego. Możemy wspominać naszą młodość i pośmiać się z