- Obecnie jestem na takim etapie, że pragnę grać to, co chcę, co mnie niesie. Ale granie dla samego grania jest nudne - mówi Anna Chodakowska, aktorka Teatru Narodowego w Warszawie.
Na koncie ma około trzydziestu ról filmowych i telewizyjnych, jedenaście nagród aktorskich i państwowych. Pamiętana jest z pierwszej polskiej telenoweli "W labiryncie". Oglądaliśmy ją w "Dziewczętach z Nowolipek", "Co lubią tygrysy", "Zabij mnie, glino". Jest aktorką Teatru Narodowego w Warszawie, gdzie zagrała wielkie role: Antygony, Ofelii, Balladyny, Fedry, Salomei. Pisano, że jest aktorką mistyczną, potrafiącą odtworzyć stan patologiczny. Ostatnio gra mniej, a w mediach jest obecna z uwagi na zdecydowane poglądy polityczne i wspieranie PiS. W teatrze przygotowywany jest jubileusz 40-lecia jej pracy. Widziała pani Daniela Olbrychskiego w "Kropce nad i" u Moniki Olejnik? - Nie widziałam, bo nie oglądam telewizji. Jak pani sądzi, najeżdżał na panią? - Słyszałam od ludzi, że nie. Mówił o pani jako aktorce same dobre rzeczy; gorzej, jeżeli chodzi o pani zdanie na tematy polityczne, których on nie akceptuje. Stwierdził, że to blokuje g