"Anioły w Ameryce" Tony'ego Kushnera w reż. Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Piotr Gaszczyński w Teatrze dla Wszystkich..
Wystawienie Aniołów w Ameryce na deskach teatru, to zawsze duże wydarzenie. Monumentalna amerykańska "gejowska epopeja" dotyka tematów ponadczasowych, które są aktualne pod każdą szerokością geograficzną. I choć myśląc o tym utworze w Polsce - mówimy Warlikowski, to spektakl z krakowskiego Teatru Ludowego można uznać za bardzo udany. Ze świetnymi tekstami jest tak, że najlepszym, co można dla nich zrobić, to pozwolić im po prostu wybrzmieć. Aktorzy z Ludowego podeszli do swojego zadania z pełną świadomością, dodając do Aniołów własną charyzmę, mimikę i ruch sceniczny. Słowo-klucz dla przedstawienia Małgorzaty Bogajewskiej to spokój. Akcja toczy się powoli, każdej kolejnej odsłonie opowieści towarzyszy chwilowy mrok, przestawianie scenografii itd. Na scenie nie ma przesadnego tłoku - bohaterowie mają miejsce i czas na uważne zagranie każdej sceny. Magiczna historia o miłości, śmierci, szaleństwie, tolerancji i wielu, wielu innych asp