"Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" w reż. Anny McCracken z Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie, gościnnie w Chojnicach. Pisze Maria Eichler w Gazecie Pomorskiej.
Powoli zaczynamy żałować, że spektakle w domu kultury są tylko raz w miesiącu. A ostatni niebawem. Ci, którzy obejrzeli listopadowe przedstawienie w ramach cyklu Teatr Repertuarowy, dodatkowo firmowane jako część projektu "Teatr Polska", na pewno nie żałowali. Ze sztuką wedle dramatu Doroty Masłowskiej "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" przyjechał Bałtycki Teatr Dramatyczny, który zrobił już wcześniej furorę, pokazując "Szewców". Bez tożsamości Tym razem widzowie znaleźli się w oku cyklonu, wśród bohaterów bez tożsamości, którzy po alkoholowo-narkotycznej libacji mogą być nawet Rumunami, mogą też terroryzować innych, nie tylko dosłownie, także językiem, który z literacką polszczyzną niewiele ma wspólnego. Dżina (Aleksandra Padzikowska) i Parcha (Artur Poczesny) to ludzie bez właściwości, których świat mieści się między słowami "k..", "ja p..." itd. On mówi do przypadkowo poznanej dziewczyny, że ma coś ze sobą zr