"Wielka improwizacja" w reż. Jakuba Roszkowskiego na Scenie Letniej Teatru Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim. Pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Jakub Roszkowski, dramaturg Teatru Wybrzeże, erudyta, wrażliwiec, intelektualista. Oraz Abelard Giza i Wojciech Tremiszewski, czyli męska część kabaretu Limo z ich inklinacjami do zdrowego, przaśnego humoru. Gry z literacką klasyką wymieszane z dowcipem, że papież też pierdzi... Można i tak, można stand - upowe wygłupy miksować z dywagacjami na temat 30 lat polskiej demokratycznej rewolucji. Tylko że nie jest to wtedy ani hecne, ani mądre. Ani hecna, ani mądra wydała mi się właśnie wspólna produkcja wymienionej wyżej trójki, czyli ich sztuka "Wielka improwizacja", zagrana prapremierowo w minioną sobotę na Letniej Scenie teatru Wybrzeże w pruszczańskiej Faktorii. Do Faktorii co lato leciałem jak na skrzydłach, zawsze z nadzieją na dobrą teatralną rozrywkę i niemal nigdy się nie rozczarowałem. Sobotnią prapremierę z trudem odsiedziałem do końca. Nie wszyscy byli tak samo wytrwali. Nie powiem, że masowo, ale jednak ciurkiem, boczkiem, publiczn