O najnowszej tarnowskiej prapremierze, która otworzy festiwal "Talia",z Marcinem Hycnarem, dyrektorem artystycznym tarnowskiego teatru i reżyserem spektaklu, rozmawiała Beata Stelmach-Kutrzuba w Temi.
Beata Stelmach-Kutrzuba: Na pierwszą inscenizację Pana autorstwa w Tarnowie wybrał Pan sztukę Martina McDonagha "Porachunki z katem". Czym podyktowana była ta decyzja? Marcin Hycnar: Po pierwsze, mam duży sentyment do McDonagha, jestem jednym z entuzjastów jego talentu zarówno dramatopisarskiego, jak i reżyserskiego - bo jest też twórcą filmowym związanym z Hollywood. Z jego twórczością dramatyczną spotkałem się kilka lat temu, grając w spektaklu Agnieszki Glińskiej "Poduszyciel", a później, kończąc studia reżyserskie, uzyskałem tytuł magistra, pisząc o jego sztukach i bohaterach. Po drugie, "Porachunki z katem" dają szansę do zaprezentowania się na scenie dość dużemu gronu aktorskiemu w dobrze napisanych rolach charakterystycznych. Pomyślałem więc, że będzie to dobry tekst na moje pierwsze reżyserskie spotkanie z tarnowskimi aktorami. Po trzecie, spektakl realizujemy na festiwal komedii, a "Porachunki z katem" są właśnie czarną komedią z