Od 1983 r. na łamach "Nowin" Andrzej Piątek śledził m.in. kolejne wizyty Szajny w Rzeszowie, powstawanie Szajna-Galerii, sukcesy spektaklu "Deballage" na Słowacji, Ukrainie i w Meksyku. Rozmawiał z Mistrzem o życiu, młodości Szajny spędzonej w Rzeszowie i o jego sztuce. Te rozmowy, wspomnienia, epizody złożyły się na książkę "Spotkania z Szajną" - pisze Jaromir Kwiatkowski.
Józef Szajna, czołowy twórca i reformator współczesnego teatru, wybitny artysta-plastyk, scenograf i reżyser, to jedna z najwybitniejszych postaci polskiej kultury o rzeszowskich korzeniach. Nie zerwał związków z Rzeszowem, wręcz przeciwnie - co jakiś czas tu powraca, a w jedynej w Polsce Szajna-Galerii, znajdującej się na poddaszu Teatru im. Wandy Siemaszkowej, prezentowane są jego prace. Andrzej Piątek, nasz redakcyjny kolega, towarzyszy Mistrzowi swoim dziennikarskim piórem (dziś może należałoby napisać: klawiaturą komputera) od ponad 20 lat. Andrzej, można powiedzieć, miał fart, bo został po raz pierwszy przedstawiony Szajnie przez... własnego ojca, kolegę Mistrza z przedwojennego n Gimnazjum - obecnie II LO w Rzeszowie. Od 1983 r. na łamach "Nowin" Andrzej śledził m.in. kolejne wizyty Szajny w Rzeszowie, powstawanie Szajna-Galerii (wraz z początkowymi trudnościami), sukcesy spektaklu "Deballage" na Słowacji, Ukrainie i w Meksyku. Rozmawiał