Mikołaj nigdy nie przyjąłby roli Ferdka Kiepskiego. Andrzej nie zaakceptowałby nowoczesnego teatru typu młodych. Pierwszy wyważony i spokojny, drugi żywiołowy i rubaszny. Poznajcie teatralnych braci.
Starszy brat jest znakomitym reżyserem i aktorem, drugi podbija serca publiczności swoim aktorskim vis comica. Mowa o braciach Grabowskich - Mikołaju i Andrzeju. Rozmowa z nimi to frajda: dowcipni, ironiczni, świetni gawędziarze o finezyjnym poczuciu humoru. Do klanu Grabowskich należy także najstarszy brat Wiktor, górnik geolog. Andrzej od wielu lat jest aktorem Teatru im. Juliusza Słowackiego. Szeroka publiczność zna go przede wszystkim jako aktora komediowego, szczególnie z roli Ferdka z serialu "Świat według Kiepskich" o której mówi - "Ja nie jestem Ferdek, nie jestem swój chłop od poklepywania po ramieniu. Ja GRAM Ferdka". Ale role komediowe to jest tylko część prawdy o Andrzeju. Jego monodram "Spowiedź chuligana" jest dowodem na dramatyczny talent aktora. - Zagrałem dziesiątki ról, a bardzo cenię jedynie kilka z nich, m.in. w "Scenariuszu dla trzech aktorów", w "Chorym z urojenia", w monodramie "Audiencja V" czy rolę Gruszczyńskiego w "Śnie srebrn