Aktor Andrzej Chyra na 10. Festiwalu Aktorstwa Filmowego we Wrocławiu mocno wypowiedział się o rządach PiS. - Jesteśmy w dużej opresji. Myślę, że jest to moment krytyczny - mówił, nawiązując m.in. do "lex TVN" oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Aktor Andrzej Chyra dołączył do grona laureatów 10. Festiwalu Aktorstwa Filmowego organizowanego we Wrocławiu. W poprzednich latach statuetkami Platynowego Szczeniaka uhonorowani zostali m.in. Katarzyna Figura, Jan Nowicki, Krystyna Janda, Daniel Olbrychski, Marek Kondrat, Maja Komorowska, Janusz Gajos, Jan Englert i Anna Dymna.
Chyra, odbierając wyróżnienie, mocno wypowiedział się o obecnych rządach PiS: - Jesteśmy dzisiaj niestety w czasach, które w sposób bardzo niemiły wspominają tamte czasy. To są piąte z kolei wakacje, w których nasz kraj zostaje pusty. To jest ten czas, kiedy zapominamy o bożym świecie, a oni to wykorzystują.
Aktor przypomniał posiedzenie Sejmu i przegłosowaną ustawę "lex TVN" i że władza odmroziła izbę dyscyplinarną.
- Jesteśmy w dużej opresji. Myślę, że jest to moment krytyczny - powiedział Chyra.
Wrocław. Chyra: Państwo i z kulturą może chcieć zrobić porządek
Zaapelował do aktorów, aby wykorzystywali takie i inne okazje, by przypominać "w jakich czasach naszego życia i życia naszego kraju jesteśmy": - Proszę was, żebyście próbowali doskoczyć do tych, którzy przed laty walczyli o to, by Polska nie wypadała z grona krajów demokratycznych, abyśmy nie zostali wypchnięci z Europy.
Andrzej Chyra przyznał, że nie jest dobrej myśli.
- Czeka nas jeszcze wiele trudnych chwil, po sądach, szkołach, mediach, może przyjść czas na kulturę - ocenił. - W tej chwili mecenat państwa jest coraz skromniejszy, wybiera sobie swoich ulubieńców, a tych, którzy tworzą sztukę niezależną od jakiejś ideologii, spycha na margines. Myślę, że państwo będzie chciało i z nami zrobić porządek.
Andrzej Chyra o władzy PiS i sojuszu z Kościołem
Mocno krytycznym stosunkiem do PiS aktor się nie kryje. Na tegorocznym Pol'and'Rock mówił, że w Polsce mamy nowy feudalizm. W rozmowie z Katarzyną Janowską mówił: - W gruncie rzeczy powoli stajemy się państwem wasalnym, skoro PiS proponuje odebrać kolejne pieniądze samorządom.
Krytykował też związek władzy i Kościoła.
Chyra: - Bóg stał się narzędziem opresji wobec nas. Jeżeli władza jest związana z religią, to ma strażnika, który strzeże wartości, które są dla niej wygodne. Dlatego władza nic nie robi z aferami pedofilskimi.
Kiedy Trybunał Julii Przyłębskiej opublikował uzasadnienie wyroku w sprawie aborcji, Chyra w sieci napisał, co o tym sądzi. "Kto z Kościołem, ten przeciw Polsce! My ciągle widzimy wśród nic jakieś twarze, oni tylko zdradzieckie mordy. Wszystkie partie, które układają się z kościołem są antypolskie i antyludzki. Kościół gwałci, odbiera mienie i godność, a partie ciągle się im podlizują. PiS to ich wspólnicy, wiec współpracując z Kościołem, służysz PiS - ciemnej stronie mocy!".
Festiwal Aktorstwa Filmowego we Wrocławiu
Po wystąpieniu Andrzeja Chyry na 10. Festiwalu Aktorstwa Filmowego we Wrocławiu publiczność wstała i przez 10 minut biła mu brawo.
Aktor odbierał na czwartkowej gali statuetkę Platynowego Szczeniaka za wybitne osiągnięcia w aktorstwie filmowym. Na festiwalu przyznano również m.in. nagrodę Złotego Dzika dla Jana Holoubka za reżyserię filmu "25 lat niewinności".
16.08.2021, 12:04
Wersja do druku