Kulminację obchodów stulecia polskiej sceny w Toruniu planujemy 28 listopada, bo tak się dobrze składa, że możemy dać wówczas premierę "Zemsty". Fredro to dla Torunia ważny autor - powiedział PAP dyr. naczelny Teatru im. W. Horzycy w Toruniu Andrzej Churski.
Polska Agencja Prasowa: W tym roku Teatr im. Wilama Horzycy obchodzi stulecie polskiej sceny w Toruniu. Przypomnijmy, że tę historię zapoczątkowała 28 listopada 1920 r. premiera "Zemsty" Aleksandra Fredry w reż. Franciszka Frączkowskiego, odegrana w obecności premiera Wincentego Witosa. Kiedy zaplanowano kulminację obchodów? Andrzej Churski: Kulminację obchodów stulecia polskiej sceny w Toruniu planujemy 28 listopada, bo tak się dobrze składa, że możemy dać wówczas premierę "Zemsty" Fredry w inscenizacji zastępcy dyrektora ds. artystycznych naszego teatru Pawła Paszty. Ten sam tytuł, z tą samą dzienną datą co 100 lat temu. Tak się w historii tej sceny działo, że najważniejszym wydarzeniom towarzyszyły właśnie komedie Fredry. Pierwszy sezon polskiej sceny w 1920 r. - po okresie "twardo" niemieckiego teatru w Toruniu - otwierała "Zemsta". "Damy i huzary" wybrano na otwarcie toruńskiej sceny w 1945 r. - po okresie niemieckiej okupacji, "Zemstą" zaina