EN

10.12.2012 Wersja do druku

Anastasia Nabokina: Primabalerina kontra Teatr Wielki

W lutym 2010 r. pozwała Teatr Wielki w Warszawie o mobbing i dyskryminację. W lipcu sąd przyznał jej odszkodowanie z tytułu dyskryminacji i zadośćuczynienie z powodu mobbingu. Co czuła, kiedy odczytywano wyrok? Dużą ulgę - z Anastasią Nabokiną rozmawia Dorota Jarecka z Gazety Wyborczej.

Do jakiego wieku kobieta może tańczyć? - Jak Ułanowa pojechała w 1956 r. tańczyć "Romeo i Julię" do Covent Garden, miała około pięćdziesiątki. To, że tylko młode kobiety mogą występować, to są wyobrażenia z dawnych lat. Kilka lat temu byli w Łodzi na występach Ana Laguna i Michaił Barysznikow. Oboje około sześćdziesiątki. Są w znakomitej formie. Dziś zmienił się stosunek do ciała. Kiedyś tancerki w zdecydowanej większości nie rodziły. Miały poronienia z powodu przeciążenia. Ale medycyna poszła do przodu, teraz prawie każda rodzi. Makarowa miała 40 lat, urodziła i wróciła na scenę. Poza tym młody tancerz, zaraz po szkole, jest zielony, choć giętki, zaletą starszego tancerza jest doświadczenie. Trzeba pamiętać, że my jesteśmy wyćwiczeni, że przeszliśmy niesamowitą selekcję. Kiedy zdawałam do szkoły baletowej w Moskwie, było 300 osób na jedno miejsce. Generalnie o tym, że kobieta nie może tańczyć, jak skończy 40 la

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ostatni taniec

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 287/08.12 - Wysokie Obcasy

Autor:

Dorota Jarecka

Data:

10.12.2012