Zainteresuje ta książka przede wszystkim fanów Teatru Rozmaitości Jarzyny i Warlikowskiego - oraz tych, którzy śledzą z zaangażowaniem kierunki rozwoju sztuki reżyserskiej. Justyna Świerczyńska podchodzi do tematu z naukowym zacięciem, ale wcale przy tym nie przekreśla grupy zwykłych odbiorców. Pozwala za to przyjrzeć się kolejnym dokonaniom reżyserów i sprawdzić, na czym polegała przełomowość ich propozycji - pisze Izabela Mikrut w Teatrze dla Wszystkich.
Najpierw - charakterystyki ogólne, zjawiska, które trzeba przedstawić, żeby mieć punkt wyjścia dla dalszych omówień. Justyna Świerczyńska pokazuje, jak reżyserzy kształtowali zespół artystyczny, kto się w takiej formie odnalazł, a kto się w ogóle nie sprawdził. Tropi błędy i kierunki poszukiwań, żeby w ten sposób móc przekazać czytelnikom zasady funkcjonowania Teatru Rozmaitości. Przy okazji może zaakcentować zasady pracy w grupie i podejścia do aktorów - bo na tym zasadza się specyfika działań artystycznych. Kiedy już Świerczyńska opowie, jak budował się zespół, przechodzi do omawiania sylwetek obu reżyserów. Unika w tym tandetnych schematów z biografii, skupia się na odczytywaniu i interpretowaniu tego, co dostarczane odbiorcom. Przygląda się rodzajom kreacji i pomysłom na siebie, rejestruje kolejne postawy i portrety obu artystów, konfrontując je z ogólnym podejściem do zawodu. Kiedy już ma rozpracowanych bohaterów tomu, przechod