EN

28.09.2010 Wersja do druku

Amfitrion czyli boska intryga

"Mąż zdradzony, czyli Amfitrion" w reż. Bogdana Hussakowskiego w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Monika Wesołowska w serwisie AICT, Sekcji polskiej Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych.

Wprowadzenie na scenę postaci bogów oraz wodza tebańskiego wymagało od Plauta zmiany gatunku z komedii na tragikomedię, co zaowocowało w zabawną farsę. Sztuka opiera się bowiem na intrydze dwóch bogów - Jowisza (Paweł Sanakiewicz) i Merkurego (Dawid Żłobiński). Mamy tutaj typowe dla tego gatunku pomyłki - qui pro quo, kiedy to Merkury zmienia się w sługę Amfitriona - Sozję (Mirosław Bieliński), natomiast Jowisz przyjmuje postać Amfitriona (Hubert Bronicki). Prowadzi to do przykrych dla bohaterów, a zabawnych dla widza, sytuacji, by w końcu wszystko skończyło się szczęśliwie. Reżyser miał nie lada wyzwanie, by sztuką starożytną zainteresować współczesnego widza. Bo w jaki sposób przy zachowaniu zasady trzech jedności, długich monologach, cantica, i maksymalnie trzech aktorach na scenie skupić uwagę widza na spektaklu i dodatkowo, na co wskazuje gatunek sztuki, dostarczać radości? Otóż Hussakowski jest wierny Plautowi i wykorzystuje plaut

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Amfitrion czyli boska intryga

Źródło:

Materiał nadesłany

www.aict.art.pl

Autor:

Monika Wesołowska

Data:

28.09.2010

Realizacje repertuarowe