Pięć z siedmiu tysięcy widzów w Dużym Kręgu Tanecznym obejrzało niedawny plenerowy spektakl Teatru Rozrywki "Jesus Christ Superstar" siedząc na ziemi lub obserwując scenę z boku. Reszta musiała zadowolić się przekazem z telebimu. Nic więc dziwnego, że spora część uczestników tego typu wydarzeń jest pewna - w WPKiW potrzebny jest amfiteatr z prawdziwego zdarzenia. Zwłaszcza że np. na plenerowe spektakle "Jesusa" przychodzi nawet z siedem tysięcy ludzi - zaledwie o tysiąc więcej było na koncercie Bryana Adamsa w Rybniku dwa tygodnie temu! - Warto było dla scenografii i ciekawej muzyki przesiedzieć parę godzin na betonie, ale warunki do oglądania tego widowiska były raczej kiepskie - ocenia warunki w parku Remigiusz Kempka ze Świętochłowic. W Płocku wybudowano niedawno amfiteatr za ok. 30 milionów złotych. Odbywa się tam sporo imprez przy pełnej widowni. Czy jest szansa, żeby podobny obiekt powstał i u nas? - Pomysł jest na pewno ciekawy - przy
Źródło:
Materiał nadesłany
Polska Dziennik Zachodni