"List w Warszawy" wg scenariusza Pauliny Czernek w reż. Natalii Kozłowskiej w Basenie Artystycznym Warszawskiej Opery Kameralnej. Pisze Anna Krajkowska w Gazecie Polskiej Codziennie.
Kiedy wiele lat temu przybyłem do Polski, byłem bardzo zaskoczony. Jako amerykański Żyd spodziewałem się antysemityzmu. Nigdy mnie to nie spotkało - wyjaśnia genezę musicalu "List z Warszawy" jego autor, znakomity muzyk jazzowy Gary Guthman. Premiera spektaklu odbyła się w niedzielę na scenie Basenu Artystycznego WOK w Warszawie. Długie owacje dla twórców i artystów to najlepszy dowód, że o trudnych sprawach można opowiedzieć pięknie. Libretto do musicalu napisali: amerykański kompozytor Gary Guthman i polski dramaturg Doman Nowakowski. Twórczy zespół składający się z dwóch serdecznych przyjaciół - amerykańskiego Żyda i polskiego katolika - stworzył przez kilka miesięcy w dwóch językach (angielskim i polskim) spektakl, który odkłamuje narosłe przez lata stereotypy. Jak mówią twórcy - "w każdej kłótni, w każdym sporze, istnieją co najmniej dwa przeciwstawne punkty widzenia, a prawda często leży mniej więcej w połowie poglądów stro