Już w niedzielę [16 września] koncertem Leszka Możdżera i orkiestry Aukso pod dyrekcją Marka Minkowskiego rozpocznie się piąta edycja festiwalu Sacrum-Profanum. O festiwalu mówi jego dyrektor artystyczny Filip Berkowicz w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Tomasz Handzlik: Po prezentacji muzyki "poważnych" kompozytorów Wiednia, Rosji i Francji w tym roku festiwal rozpocznie się w nieco bardziej rozrywkowym tonie. Filip Berkowicz: Rzeczywiście, obraliśmy nieco inny kurs. Wychodzimy poza Europę, ale nie można mówić, że festiwal zmienił formułę. Ideą przewodnią jest bowiem prezentacja pewnych całości, monograficznych koncertów kompozytorów XIX i XX wieku według klucza narodowościowego. W tym roku będzie to muzyka amerykańska, a po tamtej stronie oceanu, jak wiadomo, mocno do głosu doszedł zarówno jazz, jak i muzyczna awangarda. W przypadku pierwszego koncertu, podczas którego Leszek Możdżer wraz z orkiestrą Aukso pod batutą Marka Minkowskiego [na zdjęciu] wykona kompozycje George'a Gershwina, możemy mówić o melanżu jazzu z klasyką, bo przecież Gershwin miał olbrzymie ambicje bycia kompozytorem klasycznym. Podobnie będzie w przypadku ostatnich wieczorów z muzyką Bernsteina. Natomiast czysty jazz