EN

6.04.1992 Wersja do druku

Amerykanin w Warszawie

Próba pastiszu amerykańskiego musica­lu wypadła w miarę zabawnie. Historia, jak to w pastiszu, jest absurdalna. Tommy (Wojciech {#os#492}Malajkat{/#}), syn miliardera zako­chuje się w ubogiej, acz szlachetnej, panien­ce z prowincji (Magdalena {#os#5088}Gnatowska{/#}). W dodatku marzy o prowadzeniu teatru, pożycza więc pieniądze od niejakiego Dutcha O`Malley (Jerzy {#os#1630}Zelnik{/#}), który okazuje się gangsterem. Dziwny to gangster. Niby groźny, a zwiewa przed swoją żoną (Marta {#os#466}Dobosz{/#}), która biega za nim jak uprzyk­rzona mucha. Tommy pieniędzy nie może zwrócić, gangsterzy tropią go więc bezlitoś­nie. Komediowym pościgom i ucieczkom nie ma końca. Nie wiadomo po co pojawia się ojciec Tommy'ego, udręczony bogact­wem miliarder, który stara się o rękę pięknej lady Harrington - skutecznie. Co jakiś czas ktoś zaśpiewa którąś z piosenek Gershwinów. Sytuacje stają się coraz bar­dziej absurdalne i głupie, ale wszystko, jak to w mus

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Amerykanin w Warszawie

Źródło:

Materiał nadesłany

Goniec Teatralny Nr 14

Autor:

Ewa Gałązka

Data:

06.04.1992

Realizacje repertuarowe