Można podziwiać upór i konsekwencję, z jakimi dyrektor Teatru Dramatycznego, Maciej Prus, stara się zbudować na nowo zespół aktorski, na miejsce poprzedniego, rozbitego - jak wiadomo - przez decyzje stanu wojennego, a także przez następujące po nich częste zmiany dyrektorów. Swoje działania dyr. Prus koncentruje przede wszystkim - na skutek konfliktu z firmą "Batax" - na scenie kameralnej im. Haliny Mikołajskiej. Repertuar tej sceny został wzbogacony niedawno o dwie nowe, bardzo cenne w repertuarze teatralnym, pozycje. Najpierw Andrzej Domalik, wystawił "Mewę" Antoniego Czechowa, dramat grywany w teatrach polskich również pod tytułem "Czajka", jest to duży sukces zarówno reżysera, jak i scenografa, Andrzeja Przedworskiego a także kompozytora, Jerzego Satanowskiego. Ci realizatorzy potrafili stworzyć bardzo kameralną wizję dramatu Czechowa, wdzierającą się w głąb człowieka, pokazującą widzom każdy niuans psychologiczny j
Źródło:
Materiał nadesłany
Polska Zbrojna nr 17