"Ambasada" Teatru Usta Usta z Poznania na 28. Dniach Sztuki Współczesnej w Białymstoku. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
W piwnicach - szaleńcy. Na korytarzach - strażnicy. W tle - syki i jęki, strzały i rozkazy. Światło w oczy, nagła ciemność - na przemian. Ankiety. Inwigilacja. Dezorientacja. W pewnym momencie z ambasady w Pałacu Branickich chce się uciec, gdzie pieprz rośnie. A miała ponoć zapewnić spokój i bezpieczeństwo. W zamian azylant dostaje klimat jak z Kafki. Doświadczyło tego około 100 osób, którzy w dobrej wierze wybrali się do tajemniczej ambasady, oferującej schronienie, spokój, izolację, ucieczkę od udręk itp. Wpadli z deszczu pod rynnę. A wszystko to w niedzielny wieczór, kiedy to Pałac Branickich, na kilka godzin zamienił się w placówkę dyplomatyczną jak ze złego snu... Upiorny spacer Niezłe emocje zaserwował teatr Usta Usta Republika w ramach Dni Sztuki Współczesnej, proponując "Ambasadę". Niby to spektakl, a nie do końca. Wchodzący stawał się bohaterem, wszystko było inaczej niż zwykle, już w chwilę po wejściu o bezpiecznym po