EN

3.06.2014 Wersja do druku

Ambasada w Pałacu Branickich. Zdezorientowani klienci

"Ambasada" Teatru Usta Usta z Poznania na 28. Dniach Sztuki Współczesnej w Białymstoku. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.

W piwnicach - szaleńcy. Na korytarzach - strażnicy. W tle - syki i jęki, strzały i rozkazy. Światło w oczy, nagła ciemność - na przemian. Ankiety. Inwigilacja. Dezorientacja. W pewnym momencie z ambasady w Pałacu Branickich chce się uciec, gdzie pieprz rośnie. A miała ponoć zapewnić spokój i bezpieczeństwo. W zamian azylant dostaje klimat jak z Kafki. Doświadczyło tego około 100 osób, którzy w dobrej wierze wybrali się do tajemniczej ambasady, oferującej schronienie, spokój, izolację, ucieczkę od udręk itp. Wpadli z deszczu pod rynnę. A wszystko to w niedzielny wieczór, kiedy to Pałac Branickich, na kilka godzin zamienił się w placówkę dyplomatyczną jak ze złego snu... Upiorny spacer Niezłe emocje zaserwował teatr Usta Usta Republika w ramach Dni Sztuki Współczesnej, proponując "Ambasadę". Niby to spektakl, a nie do końca. Wchodzący stawał się bohaterem, wszystko było inaczej niż zwykle, już w chwilę po wejściu o bezpiecznym po

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ambasada w Pałacu Branickich. Zdezorientowani klienci

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Białystok online

Autor:

Monika Żmijewska

Data:

03.06.2014

Realizacje repertuarowe
Festiwale