Teatry są rożne i działają w rożnych miejscowościach, ale sporo je łączy. Bo wszystkie są offowe, amatorskie, alternatywne i... młode. Tworzą je młodzi, a nawet bardzo młodzi ludzie, którzy teatr traktują jako formę swoje autorskiej i jednocześnie pokoleniowej wypowiedzi - pisze Marek Osajda w Kurierze Szczecińskim o Zachodniopomorskiej Offensywie Teatralnej.
ŁĄCZY je także to, że osiągają duże sukcesy w kraju i za granicą, a także wspólna platforma, czyli Zachodniopomorska Offensywa Teatralna, dzięki której mogą na zewnątrz wypowiadać się nie tylko wspólnym, ale także mocniejszym głosem. Najdłuższy staż w tym gronie mają dwa teatry: szczecińska Kana, założona przez nieżyjącego już Zygmunta Duczyńskiego, autora wielu kultowych spektakli, i goleniowska Brama, prowadzona od początku przez Daniela Jacewicza. Z obu tych teatrów wyszło wiele ciekawych postaci, które założyły swoje teatry w innych miejscowościach. W Gryfinie Janusz i Violina Janiszewscy wywodzący się z Kany założyli teatr Uhuru, który szybko zyskał markę jednego z najlepszych i najciekawszych teatrów w regionie. Z młodymi ludźmi przygotowali wiele ciekawych spektakli, z których jeden pt. "Pierogi" zyskał szczególny rozgłos, zgarnął szereg nagród i wyróżnień na wielu festiwalach oraz przeglądach i stał się wręcz znakie