EN

31.05.1987 Wersja do druku

Alter ego Raskolnikowa

Zdawać by się mogło, że przenieść Dostojewskiego na scenę czy ekran, jest rzeczą bardzo prostą. A jednak to się prawie nigdy nie udaje. Ściślej powiedziawszy, z tego, co wiem i widziałem, kinu nie powiodło się ani razu, w teatrze zaś zoba­czyć prawdziwego Dostojewskiego zdarza się niezmiernie rzadko. Sam tylko raz spotkałem się z przedstawieniem, które nie budziło żad­nych wątpliwości i sprzeciwów - to były "Biesy" Andrzeja {#os#2589}Wajdy{/#} w Starym Teatrze w Krakowie. Teraz telewizja pokazała kolejną insceni­zację Wajdy. I to znowu był prawdziwy Dostojewski. Zdawać by się mogło, że Dostojewski daje aktorom nieograniczone pole do popisu. Nic, tylko grać. Naprawdę jednak nawet wielkim akto­rom postaci Dostojewskiego nie wychodzą. Widziałem wiele przedsta­wień i co mi z tego zostało? Z pewnością Wojciech {#os#1296}Pszoniak{/#} jako młody Wierchowieński w "Biesach", z pewnością Władysław {#os#2378}Hańcza{/#} jako stary Karamazow w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Alter ego Raskolnikowa

Źródło:

Materiał nadesłany

Film Nr 22

Autor:

Jerzy Niecikowski

Data:

31.05.1987

Realizacje repertuarowe